31 grudnia 2012

INSTAMIX #1

Witajcie w Nowym Roku! Mam nadzieję, że święta Bożego Narodzenia i Sylwester upłynęły Wam tak samo dobrze jak mi. Od dwóch tygodni leniuchuję w domu i przyznam szczerze, że już tęsknię za tym cudownym czasem, który upłyną mi w wyjątkowej atmosferze i wśród cudownych ludzi! I choć nigdy tego nie robiłam, to dziś chciałam się z wami podzieli nieco bardziej prywatnymi zdjęciami, niż zazwyczaj. Do tej pory nie czułam potrzeby dodawania tego rodzaju wpisów, jednak związku z tym że wraz z Nowym Rokiem postanowiłam nieco zmienić konwencję bloga i w końcu skusiłam się na założenie konta na Instagramie, to dziś serwuje wam zlepek świątecznych i sylwestrowych zdjęć. Miło mi, że w końcu możecie poznać moją kochaną siostrę Joannę i uroczą chrześnicę Hanię. A jeżeli chcecie na bieżąco śledzić moje konto, to zapraszam do obserwowania! W przyszłości możecie spodziewać się więcej takich wpisów. Do zobaczenia! 

13 grudnia 2012

WOOLEN COAT AND RED BAG

Beżowy płaszcz z zamkami, który mam dziś na sobie, miał już swoją premierę rok temu. I choć pisałam wtedy, że mam co do niego pewne uprzedzenia (ba! przeszło mi nawet przez głowę, żeby się z nim pożegnać), to teraz śmiało stwierdzam że to jeden z moich ulubionych płaszczy. A że dzielnie służył mi w chłodne i jesienne dni, to postanowiłam jeszcze trochę go pomęczyć - póki temperatury na to pozwalają i puchowa kurtka może jeszcze trochę powisieć w szafie. Oczywiście nie obejdzie się bez grubego, ciepłego swetra i tu, idealnie sprawdza się kupiony na zeszłorocznych wyprzedażach sweter z Zary! Jedyna nowość to torebka ze złotymi okuciami (poluję jeszcze na czarną!) i zamszowe kozaki na grubym słupku. Od dawna takich szukałam i w końcu udało mi się znaleźć je przez przypadek w H&M. Do zobaczenie wkrótce! 

25 listopada 2012

KEEP ME RUNNING, YOU KEEP ME RUNNING

Czarny płaszcz ze skórzanymi rękawami robił furorę już rok temu i choć miałam do niego kilka podejść, to  po paru przymiarkach dałam sobie spokój i odpuściłam. W tym sezonie znów wpadł mi w ręce i w końcu znalazł się w mojej szafie. Tym razem nie miałam już wątpliwość, ale problem pojawił się z kolorem - do wyboru miałam aż cztery. Bordowy, beżowy, szary, a może czarny? Po wielu za i przeciw, ostatecznie zdecydowałam się na czerń. Od jakiegoś czasu staram się podchodzić do zakupów jak najbardziej racjonalnie, więc akurat ten kolor wydał mi się najbardziej uniwersalny i dający najwięcej możliwości. Dziś bez większych szaleństw w połączeniu z bordowym swetrem, a do tego szary kapelusz i zamszowe botki (wspomnę jeszcze, że najwygodniejsze jakie do tej pory miałam - więc gdyby ktoś poszukiwał, to serdecznie polecam). Do zobaczenia!

24 listopada 2012

GLOSSYBOX.PL - LISTOPAD 2012


Jakiś czas temu stałam się posiadaczką mojego drugiego pudełeczka GLOSSYBOX. Co prawda nieco zwlekałam z publikacją jego zawartości, ale chciałam na własnej skórze przetestować wszystkie kosmetyki i podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Jeżeli nie pamiętacie albo nie wiecie na czym polega idea GLOSSYBOX to odsyłam Was do mojego październikowego wpisu (tu) albo na stronę www.glossybox.pl - tam znajdziecie wszystkie niezbędne informacje. 

31 października 2012

OTWARCIE VENEZIA & UNISONO W LUBLIN PLAZA

Dziś zapraszam Was na krótką fotorelację z otwarcia salonów VENEZIA i UNISONO, które miało miejsce w C.H Lublin Plaza. Jest mi tym bardziej miło, że w końcu takie wydarzenia odbywają się w Lublinie, a nie tylko w Warszawie. Poza mną, na otwarcie zostały również zaproszone jeszcze dwie blogerki - Ola i Sara, którym bardzo dziękuję za wspólnie spędzony czas! Naszym zadaniem, oprócz przygotowania relacji, było stworzenie trzech stylizacji z rzeczy dostępnych w salonie. Przyznam szczerze, że wbrew pozorom nie było to takie łatwe, bo w sklepie panował ogromny tłum! Jednak każda z nas starała się jak tylko mogła i efekty mojej pracy możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Oferta obu sklepów jest naprawdę bogata i bardzo zróżnicowana - codziennie pojawiają się nowe modele. Mi najbardziej spodobały się karmelowe kozaki i wełniany płaszcz, który mam na sobie w pierwszej stylizacji. Zapraszam do oglądania! 

28 października 2012

SO COLD

Kiedy spoglądam prze okno, to dochodzę do wniosku, że mój dzisiejszy zestaw ma się nijak do obecnych warunków atmosferycznych. Jeszcze dwa dni temu bez obaw biegałam po mieście w jesiennej kurtce i to chwilami było mi za ciepło! Dziś zdecydowanie odpowiedniejsza byłaby ciepła, wełniana czapka, rękawiczki i puchowy płaszcz. Jednak jestem optymistką i wierzę, że ten śnieg, to tylko stan przejściowy i jeszcze przez chwilę będziemy mogli się cieszyć piękną i ciepłą jesienią! A jeżeli chodzi o dzisiejszy zestaw, to możecie w nim zobaczyć mix rzeczy, które już nieraz pojawiały się na blogu - choć w nieco innym wydaniu. Jednak to nie wszystko! Poniżej znajdzie konkurs, w którym macie okazję wygrać biżuterię (pierścionek i bransoletką z panterą). Ja zdecydowałam się na złoto, a na Was czeka komplet w kolorze srebra. Serdecznie zapraszam i życzę Wam udanego tygodnia!

22 października 2012

GOLDEN AUTUMN

Piękniejszej jesieni, niż ta w tym roku, nie mogłabym sobie wyobrazić. Ciepłe słońce, kolorowe liście na drzewach - czyli prawdziwa, polska złota jesień! Dlatego tym bardziej żali mi, gdy słyszę że od przyszłego tygodnia możemy spodziewać się już pierwszego śniegu. Jednak abstrahując od tego, dziś chciałabym pokazać Wam mój wczorajszy zestaw. Tym razem dominacja czerni i odrobina złota z burgundem dla przełamania zbyt ciemnej całości. Dwurzędowy płaszcz z zamkami, to zdecydowanie moje ulubione okrycie na jesień (spostrzegawczy zauważą, że posiadam już taki karmelowy, który pozywałam tu). A na koniec chciałabym zaprosić Was na konkurs, który ruszy na blogu za kilka dni. Do wygrania będzie przepiękna biżuteria (bransoletka i pierścionek), także bądźcie czujni! Buziaki!

20 października 2012

GLOSSYBOX.PL - PAŹDZIERNIK 2012



Dziś postanowiłam pochwalić się zawartością uroczego, różowego pudełeczka. Otóż w tym miesiącu przybył do mnie mój pierwszy GLOSSYBOX. Dla niewtajemniczonych wyjaśnię, że GLOSSYBOX to zestaw pięciu luksusowych mini kosmetyków (czasem pełnowymiarowych), które co miesiąc dostarczane są do naszego domu. Jakie są moje wrażenia? 

15 października 2012

I FALLOW, I FALLOW YOU DEEP SEA BABY

Dziś w roli głównej czerwone botki. Zazwyczaj staram się wybierać rzeczy w bardzo stonowanych barwach i jak najbardziej uniwersalne. Jednak tym razem, a żeby nieco ubarwić sobie jesień - złamałam jedną z zasad. Jest klasyczny fason, gruby, stabilny obcas, ale kolor jakiego jeszcze w mojej szafie nie było! Czerwień jest dla mnie na tyle wyrazistym kolorem, że przy dobieraniu pozostałych elementów stylizacji postawiłam na klasykę - ciemne jeansy w połączeniu z beżowym trenczem i mała torebka na złotym łańcuszku. Mam nadzieję, że Wam się podoba! Do zobaczeni wkrótce. 

08 października 2012

KONKURS: NOSZĘ KALOSZE!



W ostatnim czasie nieco Was zaniedbałam (rozpoczęcie roku akademickiego i milion innych spraw), więc dziś na dobry początek wracam z nowym konkursem organizowanym wraz z portalem domodi.pl. Osoby które na bieżąco śledzą moje blogowe poczynania doskonale wiedzą, że jestem ogromną fanką kaloszy!  Początkowo sama nie byłam do nich przekonana, jednak teraz mogę śmiało stwierdzić, że czas, kiedy to kalosze kojarzyły się z brzydkimi, niekobiecymi gumiakami zdecydowanie minął. Dziś produkowane są z wysokiej jakości tworzyw - matowych, lakierowanych, posiadają estetyczny wygląd oraz bardzo ciekawe fasony i kolory, przez co zupełnie nie przypominają archaicznych gumowców. Moja mała kolekcja zaczęła się od czarnych, pikowanych kaloszy Tommego Hilfigera, które po raz pierwszy pokazałam tu, a następnie tu i tu. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko i dołączyły do nich czarne (tu), czerwone (tu) i ostatnio czekoladowe (tu) Huntery. A jako, że jesień jest idealną porą roku na tego rodzaju obuwie, to tematem przewodnim konkursu są właśnie kalosze! 

29 września 2012

HUNTER REGENT SAVOY

Dziś kolejny (wczorajszy) zestaw z rzeczami, które w większości mogliście już zobaczyć w poprzednich stylizacjach. Wraz z nadejściem jesieni, znów wyciągnęłam z szafy bordowe rurki. I choć są to jedne z moich ulubionych spodni, to czuję że w tym sezonie zdetronizują je te w kolorze butelkowej zieleni - tym bardziej, że bordo powoli zaczyna zalewać nasze ulice! Do tego męska koszula w kratę i kurtka w militarnym stylu. Idealnym uzupełnieniem byłyby ciężkie buty typu 'worker boots', jednak rano zaskoczył mnie deszcz, więc na wszelki wypadek wolałam wybrać pikowane kalosze. Do zobaczenia! 

18 września 2012

ULUBIONE TUSZE DO RZĘS

Na blogu dawno nie pojawiały się żadne nowości kosmetyczne, więc dziś postanowiłam pokazać Wam swoje ulubione maskary. Z natury mam dość długie i gęste rzęsy, ale powiedzmy sobie szczerze - która z nas nie marzy o uwodzicielskim spojrzeniu i efekcie sztucznych rzęs na co dzień. Drogerie oferują nam niezliczoną ilość maskar: pogrubiające, podkręcające, wydłużające, a nawet trzy w jednym. Nie wiem jak Wy, ale ja dostaje wtedy oczopląsu! Zazwyczaj po kilkunastu minutach, znudzona i zniechęcona, kierowałam się z kierunku kasy z pierwszym lepszym tuszem. I tym sposobem udało mi się kupić zarówno trochę bubli, jak i kilka fantastycznych tuszy za niewielkie pieniądze. Zdecydowanie wolę zainwestować w podkład lub puder z wyższej półki, a zaoszczędzić na tuszach, różach i błyszczykach.  


13 września 2012

BLACK PEPLUM TOP AND NAVY PANTS

Dziś wracam do Was z odrobiną elegancji, jednak tym razem okazja jest szczególna. Otóż wczoraj świętowałam swoje dwudzieste pierwsze urodziny. Było skromnie i kameralnie (bo spędzałam je tylko z chłopakiem), więc i mój ubiór był bardzo stonowany. Niestety pogoda nieco pokrzyżowała mi plany, a dokładnie już zbyt chłodne wieczory. Ostatecznie zamiast sukienki, wybrałam bluzkę z baskinką i granatowe spodnie z lampasami. Do tego ulubione czarne szpilki i neonowo-różowy naszyjnik, żeby nieco ożywić całość. Na koniec chciałabym wszystkim podziękować za pamięć i życzenia. To bardzo, bardzo miłe! A w następnym poście zapraszam na kolejną jesienną stylizację. Do zobaczenia!

08 września 2012

AUTUMN 2012

Zanim pojawi się nowy post, postanowiłam zrobić małe przypomnienie ubiegłorocznych stylizacji, czyli dwanaście moich ulubionych jesiennych zestawów. Jak widzicie, w większości z nich powtarza się kilka uniwersalnych elementów - między innymi bordowe spodnie, pikowane kalosze, czarne botki na słupku czy karmelowe kozaki. Każdą z tych rzeczy bardzo lubię i prawdopodobniej tej jesieni również będę je wykorzystywać w swoich zestawach. Poza szarościami, brązami i granatem, pojawi się jeszcze czerwień, zgniła zieleń i dużo, dużo więcej borda. A jakie są wasze typy na nadchodzącą jesień? Do zobaczenia w następnym poście, gdzie jeszcze typowo letnia stylizacja, choć już w jesiennych barwach. Buziaki!

06 września 2012

OUTFIT: MINT JUMPER AND MELISSA GUMBOOTS.

Kolekcja moich gumowych butów stale się powiększa. Do ulubionych pomarańczowych koturn, najwygodniejszych w świecie balerinek z pomponem i kilku niezastąpionych w deszcz par kaloszy, dołączyły ostatnio krótkie, beżowe botki z kokardką. Wiem, że spora część osób ma duże uprzedzenia co do tych butów - szczególnie do ich wygody i bezpieczeństwa. Nic bardziej mylnego, bo tworzywo z którego są wykonane, sprawiają że buty są lekkie, elastyczne i idealnie dopasowują się do kształtu stopy, więc nie ma mowy o jakichkolwiek obtarciach (przynajmniej ja nigdy nie miałam). Oczywiście kwestię oceny ich estetyki, pozostawię już Wam - bo nie wszystko każdemu musi się podobać. Tak czy inaczej, dziś w prostym zestawie z jeansami i miętowym sweterkiem w warkocze. Gumowe buty są na tyle wyraziste, że nie musimy szczególnie kombinować z dodatkami, wystarczy duża torba, kolorowa chustka i mamy idealny zestaw na co dzień. Miłego weekendu!

31 sierpnia 2012

OUTFIT: BROWN LEATHER JACKET AND VAGABOND ANKLE BOOTS.

Kalendarzowe lato jeszcze w pełni, a ja zaczynam coraz bardziej wyczuwać jesień. I choć nie przepadam za okresami przejściowymi, to z przyjemnością obserwuję zmieniające się otoczenie. Szafa powoli zapełnia się cieplejszymi ubraniami, a zamiast pasteli, chętniej sięgam po rzeczy w typowo jesiennych barwach. Skórzane, brązowe botki, to miłość od pierwszego wejrzenia. Przyznam szczerze, że z niecierpliwością czekałam na ochłodzenie, żeby w końcu móc je założyć. Są idealne pod każdym względem i niesamowicie wygodne. Gdybym tylko mogła, to chodziłabym już w nich non stop! Dziś w prostym połączeniu z dopasowanymi jeansami, skórzaną kurtką i dużą, musztardową torbą (którą pewnie zobaczycie jeszcze nie raz, bo idealnie wpasowała się w mój gust). Do zobaczenia! 

13 sierpnia 2012

OUTFIT: PINK PEPLUM TOPS AND LEATHER PANTS.

W miniony poniedziałek wybrałam się na pierwsze jesienne zakupy. Przez kilka godzin biegałam jak szalona po galerii w poszukiwaniu wypatrzonych wcześniej rzeczy. Niestety nie udało mi się znaleźć nic godnego uwagi - kosmiczne ceny i marna jakoś, więc postanowiłam sobie odpuścić. Ostatecznie wróciłam do domu z kolejną typowo letnią rzeczą! Jak się domyślacie, chodzi o bluzkę którą mam dziś na sobie. Baskinka, to zdecydowanie niekwestionowany hit tego lata. Zdaję sobie sprawę, że niektórym mogła się już znudzić i zaczynają reagować alergicznie na to słowo, ale ja je po prostu uwielbiam. Według mnie, nie ma nic bardziej kobiecego niż właśnie baskinka. A wczorajszy obiad z chłopakiem był dobrym pretekstem do jej zaprezentowania i poniższych zdjęć. Miłego tygodnia!

09 sierpnia 2012

OUTFIT: JEANS SHIRT AND PINK SNEAKERS.

Kiedy pisałam, że jestem totalnie zauroczona Conversami, to wcale nie żartowałam. Jeszcze jakiś czas temu nie potrafiłam zrozumieć ich fenomenu - ot, zwykłe trampki! Jednak po kilku wycieczkach doceniłam ich urok, a przede wszystkim komfort i wygodę. Niestety ta przyjemność nie należy do najtańszych, więc dzielnie czekałam na wyprzedaże w sklepach internetowych. Ostatecznie udało się i padło na różowe! Może dla niektórych nieco infantylne i dziecinne, ale ja w głębi duszy jestem wielką fanką różu (głównie uroczych gadżetów). A żeby całość nie była zbyt przesadzona, zestawiłam je z klasyczną jeansową koszula i białymi spodenkami, a na ręku znalazł sobie miejsce kolorowy Slap Watch. Jak dla mnie - idealnie na spacer po mieście ze znajomymi. Do zobaczenia! 

01 sierpnia 2012

OUTFIT: JEANS SHIRT AND COLORFUL SKIRT.

Tegoroczne wyprzedaże bardzo mnie zawiodły i poza ogromnym bałaganem oraz tłumem ludzi - nie widziałam nic godnego uwagi. Tym samym do mojej szafy nie trafiło nic nowego. Oczywiście wyszło mi to na dobre, bo dzięki temu codziennie odkrywam zapomniane mi rzeczy. Między inny jeansową koszulę i spódnicę, którą kupiłam już kilka miesięcy temu i choć obie rzeczy bardzo lubię, to rzadko po nie sięgałam. Wczoraj postanowiłam je ze sobą połączyć, a do tego wszystkie dodałam turkusową teczkę i ulubione koturny. Do zobaczenia!

28 lipca 2012

BEAUTY OF SUMMER

Lato to okres kiedy powinniśmy szczególnie dbać o naszą skórę i chronić ją przed promieniami słonecznymi. Osobiście nie jestem zwolenniczką leżenia plackiem na plaży i opalania się przez kilka godzin, ale w tym roku upały dały mi się wyjątkowo we znaki. Trzy dni spędzone przy basenie, a później dwa tygodnie koszmaru. Niestety zastosowałam zbyt słabe filtry i byłam bardziej czerwona, niżeli brązowa, a po kilku dniach zaczęła schodzić mi skóra z całego ciała (szczególnie z brzucha, pleców i nóg) - co wyglądało naprawdę okropnie! Dlatego dziś postanowiłam pokazać kilka moich ulubionych kosmetyków na lato, które uratowały mnie w tej kryzysowej sytuacji i sprawiają że moja skóra jest zdrowa i promienna każdego dnia. A następny post kosmetyczny poświęcę pielęgnacji włosów. Udanego weekendu!

19 lipca 2012

OUTFIT: SLOW IT DOWN.

Dokładnie rok temu przełamałam opór i kupiłam swoją pierwszą spódnicę maxi. W sezonie zimowym przybyły jeszcze dwie i tym sposobem posiadam już cztery. Jednak najbardziej lubię te letnie, które  wykonane są z lekkiego szyfonu. Idealne na upały, a przy lekkim wietrze - pięknie powiewają. Jedyny problem, który pojawił się z tą spódnicą, to jej kolor. Nigdy nie przepadałam szczególnie za fioletem i rzadko kupuję ubrania w tym kolorze. Mimo to zaryzykowałam, bo spódnica wyglądała w sklepie naprawdę ciekawie. Niestety w rzeczywistości okazała się dużo ciemniejsza i tak przeleżała w szafie kilka tygodni. Kilka dni temu, postanowiłam dać jej drugą szansę. Początkowa wizja z szara koszulką, niestety się nie sprawdziła i  ostatecznie zdecydowałam się na oversizową bluzkę w równie intensywnym kolorze. Miłego weekendu! 


16 lipca 2012

OUTFIT: ALL STAR.

Przyznam szczerze, że nigdy nie byłam fanką sportowego stylu i rzeczy w tym charakterze ograniczam do minimum. Jedyne sportowe akcenty w mojej szafie, to oczywiście bawełniane t-shirty i kolorowa bluza z kapturem, która pamięta jeszcze czasy gimnazjum (dodam, że mimo upływu lat nadal wygląda jak nowa!). Podobnie jest z butami, jeżeli decyduje się już na płaskie buty, są to zazwyczaj klasyczne baleriny albo proste tenisówki. Jednak tym razem zamiast kolejnej pary białych tenisówek, które po kilku wyjściach nie nadają się już do chodzenia, wybrałam miętowe Conversy. Nigdy nie mogłam zrozumieć fenomenu tych butów, a tym bardziej ceny jaka trzeba za nie zapłacić. Teraz kiedy mam już pierwszą parę w swojej szafie, mogę śmiało powiedzieć że mam ochotę na więcej i więcej! Do zobaczenia!

01 lipca 2012

OUTFIT: HELLO JULY! STRIPED DRESS AND RED DETAILS.

Paski to chyba jedyny motyw, który nigdy mi się nie znudzi i do którego wracam każdego lata. Przez te kilka lat nazbierałam całkiem pokaźną kolekcję klasycznych topów i bluzek w paski, które bez względu na to czy wybieram się na plażę, czy potkanie ze znajomymi - zawsze wyglądają dobrze, nawet ze zwykłymi jeansami i trampkami. Podczas ostatnich zakupów na boohoo.com (uwielbiam ten sklep!), zamiast kolejnej koszulki, wrzuciłam do koszyka bawełnianą sukienkę. W ostatnim czasie miałam pecha do internetowych zakupów, ale ten okazał się strzałem w dziesiątkę! Sukienka sama w sobie jest na tyle prosta, że ożywiłam ją trochę czerwonym naszyjnikiem, który udało mi się upolować na wyprzedaży i marynarskimi bransoletkami od Ence-Pence. Ściskam mocno i do zobaczenia wkrótce!

26 czerwca 2012

OUTFIT: COLORFUL DRESS.

Po ponad miesiącu nauki, w końcu mam upragnione wakacje i dziś wracam z nowym postem. Za kilka dni  na dobre rozpoczynają się wyprzedaże, jednak mi udało się już upolować pierwszą rzecz. Większość dziewczyn przed wyprzedażami dokładnie przegląda ofertę sklepu i tworzy sobie listę 'must have'. A ja wręcz przeciwnie! Zazwyczaj kupuję to co aktualnie mi się podoba i tak właśnie było z sukienką którą mam na sobie. Nie dość, że w planach nie było sukienki, to na pewno nie aż tak kolorowej. Ale czy nie miałyście chociaż raz sytuacji, kiedy przymierzałyście coś od niechcenia, a potem nie chciałyście już zdejmować? Tak właśnie było z tą sukienką. A na koniec chciałabym przypomnieć o trwających do dziś konkursach NIVEA i PINSPIRE. Do zobaczenia!

19 czerwca 2012

KONKURS: NIVEA LONG REPAIR.


Miałam nadzieję, że w międzyczasie uda mi się dodać nową stylizację, jednak nauka do egzaminów wzięła górę i obecnie jest dla mnie priorytetem. Całe szczęście egzaminy powoli dobiegają końca, więc już niedługo obiecuję pojawiać się tu znacznie częściej. Za to przygotowałam dla Was konkurs NIVEA LONG REPAIR. Zdrowe i lśniące włosy to dla mnie podstawa, choć przyznam że jest to dla mnie okropnie trudne przy codziennym używaniu prostownicy. Jednak dziś to Wy możecie pochwalić się swoimi pięknymi włosami, a nawet jeżeli nie są idealne to wziąć udział w konkursie i mieć szansę wypróbować innowacyjną linię NIVEA LONG REPAIR do pielęgnacji i stylizacji włosów – aby Twoje włosy były zdrowe i lśniące na całej długości.

12 czerwca 2012

OUTFIT: OMBRE DESS.

W ostatnim czasie musiałam trochę zaniedbać bloga, bo niestety ciężko mi połączyć naukę do egzaminów, a do tego znaleźć jeszcze czas na zdjęcia. Szczerze zazdroszczę osobom, którym to się udaje. Jednak korzystając z wolniejszej chwili postanowiłam pokazać wam moją nową sukienkę. Ostatnio było mnóstwo koloru, więc tym razem nieco bardziej delikatnie. Pastele w połączeniu z białą koronką - lepszego zestawienia nie mogłabym sobie wyobrazić. Tym bardziej, że sukienka przypomina mi, te z najnowszej kolekcji Luis Vuitton. Na koniec muszę też wspomnieć o butach, bo zdaje sobie sprawę, że dla większości osób obcas będzie za niski. Więc uprzedzam - niech was nie zmylą zdjęcia. Długa szukałam czegoś z optymalną wysokością (7,5cm) na co dzień - no i udało się.  A już teraz, zapraszam Was na poniedziałkowy konkurs z Pinspire. Do zobaczenia!

11 czerwca 2012

KONKURS: PINSPIRE!


Zapewne większość z Was zna już portal Pinspire.pl - miejsce dzięki któremu nie tylko możecie kolekcjonować nieskończoną ilość zdjęć, ale także oglądać galerie swoich znajomych oraz czerpać z nich inspiracje. Dziś wraz z Pinspire.pl przygotowałam dla Was konkurs, w którym jedna osoba ma szansę wygrać bon o wartości 300zł do zrealizowania w sklepie dash44.pl na dowolne buty!

27 maja 2012

OUTFIT: POLKA DOT AND WHITE SKINNY JEANS.

Dzisiejszy post powstał bardzo spontanicznie, bo taki też był mój wyjazd na weekend do domu. Szybkie pakowanie i po dwóch godzinach byłam na miejscu. W domu czekała na mnie paczka, a w niej zwiewna miętowa bluzka, którą mam dziś na sobie. Uniwersalna, klasyczna i idealnie pasująca zarówno do eleganckich jak i codziennych stylizacji. Tym razem, proste połączenie z białymi spodniami i ulubionymi Melissami, które po dwóch latach - nadal pachną gumą balonową. Jak dla mnie bardzo niezobowiązująco i idealnie na spacer. Udanego tygodnia! 

22 maja 2012

KATIE'S CUPCAKE I LUBELSKIE BLOGERKI

Spotkania lubelskich blogerek mogłabym już śmiało nazwać tradycją. Nie znam żadnej innej grupy, która organizowałaby tak często spotkania jak my i oczywiście, która tak bardzo by się lubiła. Tym razem na miejsce naszego spotkania wybrałyśmy bajecznie różową Muffiniarnię Katie's Cupcake. Było słodko, kolorowo, a przede wszystkim przepysznie! A po kawie i babeczkach ruszyłyśmy dalej na Stare Miasto, gdzie przez kilka godzin jadłyśmy, piłyśmy i rozmawiałyśmy do woli. Podsumowując - uwielbiam! Ściskam mocno! I do zobaczenia. 

19 maja 2012

OUTFIT: YELLOW BLAZER AND BOYFRIEND JEANS.

W ostatnim czasie pogoda nie sprzyjała tworzeniu nowych stylizacji, ale w końcu po tygodniu deszczu, mamy piękną pogodę. A skoro pojawiło się już słońce, to wracam do was znów z kolorem. O upodobaniu do kolorowych t-shirtów pisałam już w poprzedniej notce, więc tym razem nie będę się rozpisywać na ten temat. Jednak warto wspomnieć, że ostatnio do kolekcji dołączyło kilka równie barwnych, bawełnianych marynarek. A jeżeli miałabym wybrać mój ulubiony pastelowy kolor, to zdecydowanie byłby to żółty, dokładnie taki jak dzisiejszy żakiet. Mam nadzieję, że wam się podoba! A w następnej notce zapraszam was na spotkanie z lubelskimi blogerkami. Do zobaczenia! 

16 maja 2012

KONKURS: C&A (WYNIKI)


Po relacji z C&A Fashion Show, przyszedł czas na obiecany konkurs. Tym razem nie będzie to szybkie losowanie, a coś bardziej kreatywnego. Kolekcja C&A jesień/zima zapowiada się naprawdę fantastycznie, więc waszym zadaniem będzie przygotowanie stylizacje w formie kolaży, a trzy najlepsze prace otrzymają bony do zrealizowania w sklepie C&A.  

08 maja 2012

EVENT: C&A FASHION SHOW IN DUSSELDORF.

Dziś zabieram Was na krótką wycieczkę do Düsseldorfu, gdzie 25 kwietnia odbył się C&A Fashion Show, czyli prezentacja kolekcji jesień/zima 2012. Swoją podróż zaczęłam we wczesnych godzinach porannych, więc nie obyło się bez mocnej kawy. Potem szybkie pakowanie najpotrzebniejszych rzeczy i na lotnisko. Lot do Düsseldorfu nie był długi, więc na miejsce dotarłam przed południem. W związku z tym, że pokaz rozpoczynał się o 12:00, miałam chwilę żeby rozejrzeć się po budynku i okolicy - gdybym nie widziała budynku z zewnątrz, nigdy nie pomyślałabym że to stara fabryka. 

03 maja 2012

OUTFIT: AZTEC SKIRT.

Ostatnio zauważyłam u siebie pewną tendencję - otóż, im cieplej na dworze, tym w mojej szafie więcej koloru. Dokładnie rok temu dopadła mnie mania na kupowanie zwykłych, bawełnianych t-shirtów. Jednak do tej pory podstawą były dla mnie tylko trzy kolory - biały, szary i oczywiście czarny. W tym roku choroba się rozwinęła i zaczęłam je kupować we wszystkich możliwych kolorach - zaczynając od tych pastelowych, a kończąc na jaskraworóżowym i cytrynowym. Dziś na dobry początek miętowy z ulubioną spódnicą w azteckie wzory. A jako że wyznaję zasadę: luźna góra, dopasowany dół, to i w tym przypadku nie może być inaczej. A w następnej notce relacja z wyjazdu do Dusseldorfu i pokazu C&A. Udanego weekendu!

27 kwietnia 2012

OUTFIT: FLORAL SHIRT AND BOYFRIEND JEANS.

Koszulę, którą mam dziś na sobie, widziałyście już zapewne w przeróżnych kombinacjach na wielu blogach. Ja swoją upolowałam podczas zimowych wyprzedaży za połowę cenę. Jednak ze względu na długą i mroźną zimę, a także zbyt cienki materiał, do tej pory nie miałam okazji jej pokazać. Całe szczęście kwiatowe wzory nadal nie wychodzą z mody i mogę ją śmiało nosić w wiosennych stylizacjach. Co prawda, nie jestem jeszcze na tyle odważna aby połączyć ją z równie wzorzystym dołem (tak jak tu), jednak żeby nie było zbyt nudno, to zamiast obcisłych rurek, wybrałam boyfriendy. No właśnie, o boyfriendach też muszę napisać kilka słów. Chyba nie ma nic trudniejszego niż znalezienie fajnych, dobrze leżących spodni, które nie byłyby rurkami. Do jakiś szczególnych chudzielców nie należę, jednak w większość boyfriendów zmieściłabym się dwa razy. No ale nie od dziś wiadomo, że rozmiar rozmiarowi nie równy i w każdy sklep ma swoją tabelę rozmiarów. Ostatecznie, kilka tygodni temu udało mi się znaleźć całkiem fajne w River Island. Na pewno mogłabym je nazwać parą idealną, gdyby nie dziura na kolanie, która ciągle się powiększa - nie lubię! 

20 kwietnia 2012

OUTFIT: PASTELS.

Wczoraj deszcz i wiatr, a dziś piękna, słoneczna pogoda. Lepszej pogody nie mogłam sobie wymarzyć, więc parkę i kalosze zamieniłam na coś lżejszego i bardziej kolorowego. Miętowa kurtka, którą mam dziś na sobie jest jedną z moim ulubionych. Kupiłam ją ponad dwa lata temu i do tej pory służy mi w niezmienionym stanie. Do tego pastelowo żółta bluzka oversize, którą udało mi się kupić za niewielkie pieniądze w Reserved. Jest na tyle prosta i uniwersalna, że kupiłam ją w dwóch kolorach - choć wszystkie były piękne i kusiły! A do tego cukierkowe spodnie i beżowe sandałki, które kupiłam w zastępstwo tych nieosiągalnych od Steve Maddena. A na koniec miętowa torebka, którą pomagałyście mi wybrać. Dziękuję! - to był dobry wybór.

18 kwietnia 2012

KONKURS: TWOJE RADY NA SZYBKIE PRASOWANIE?!

Zgodnie z zapowiedzią, dziś mam dla Was wyjątkowy konkurs, bo takiego na moim blogu jeszcze nie było. Otóż nagrodą jest to, co każda z nas powinna posiadać. I nie chodzi mi wcale o niezliczoną ilość butów, spodni, czy sukienek, tylko o porządne żelazko! No cóż, bez tego żadna z tych rzeczy nie wyglądałaby dobrze.


13 kwietnia 2012

OUTFIT: DENIM SHIRT AND JUNGLE PANTS.

Po spodniach w azteckie wzory, przyszedł czas na coś równie wzorzystego i kolorowego. I od razu powiem, że dla mnie to nie lada wyczyn, bo rzadko kupuję coś innego niż ciemne, dopasowane jeansy. Jednak te spodnie tak bardzo mi się podobają, że grzechem byłoby nie mieć ich w szafie! A że same w sobie są na tyle wyraziste i zwracają uwagę, to zawsze wybieram do nich stonowane dodatki. Czarną koszulkę albo tak jak dziś, błękitną koszulę i skórzaną kurtkę. A do tego, być może znienawidzone już przez niektórych, delikatne sandałki na szpilce. Niestety ja też dałam się złapać w pułapkę i w szafie mam je już w dwóch wersjach kolorystycznych. Udanego weekendu!

KONKURS: NIE TRACĘ CZASU NA PRASOWANIE! BOCH SENSOR SECURE.

Żelazko TDA 7680 Sensor Secure, to najmłodsze dziecko marki Bosch. Jeżeli do tej pory prasowanie kojarzyło wam się z nieprzyjemnym i czasochłonnym obowiązkiem, to dziś mam dla was dobrą wiadomość. Teraz, dzięki innowacyjnym funkcjom, w które zostało wyposażone żelazko Bosch prasowanie może być szybkie, a efekt idealny! A co w nim takiego wyjątkowego? Otóż, jego największą zaletą jest to, że grzeje tylko wtedy kiedy trzymamy go w dłoni - dzięki czemu nie musimy więc więcej zastanawiać i martwić o to, czy żelazko zostało na pewno odłączone od prądu. Banalne? Uwierzcie, że dla kogoś kto przypalił dywan, taka funkcja jest zbawienna. A teraz zapraszam was do obejrzenia krótkiego filmiku "Nie tracę czasu na prasowanie".



31 marca 2012

NOWOŚCI KOSMETYCZNE #2

Moja przygoda z testowaniem kosmetyków nadal trwa. Wciągnięta w wir makijażowego szaleństwa i przesadnego dbania o cerę, z utęsknieniem czekam na nowe tutoriale i rezencje, moich ulubionych youtubowiczek. Jak wzorowa uczennica siedzę wpatrzona w monitor z notesem na kolanach - zapisuję, notuję, czytam i sprawdzam. Nawet mojemu chłopakowi udzieliło się to szaleństwo, bo prześmiewczo nazywa mnie KatOsu (moja ulubienica!). Tak czy inaczej, dziś kilka nowości kosmetycznych, z których jestem szczególnie zadowolona. 

25 marca 2012

OUTFIT: RED WELLINGTONS AND KHAKI PARKA.

Na większości blogów królują już od dawna pastele i wiosenne trendy. I choć sama nazbierałam już w swojej szafie całkiem pokaźną liczbę kolorowych rurek, to mam wam jeszcze do pokazania weekendowe zdjęcia. Wiosna zadomowiła się już na dobre, więc każda wolną chwilę staram się spędzać na świeżym powietrzu. Tym razem, cały dzień spędziłam nad wodą, a więc jest długa parka, ulubiona bluzka w paski i czerwone kalosze - które pomagałyście mi wybrać. Prosto, a przede wszystkim wygodnie na długie spacery po lesie. A w następnej notce zapraszam już na typowo wiosenną stylizację. Do zobaczenia! 

15 marca 2012

TRAVEL: HELLO CASIMIR!


Kazimierz Dolny, to niewielkie miasteczko położone tuż nad samą Wisłą. I choć słyszałam o nim wiele dobrego, to zawsze było mi nie po drodze! A przecież mieszkam już w Lublinie prawie dwa lata i dzieli mnie od niego zaledwie 50 kilometrów drogi. Tak czy inaczej, korzystając z wolnego weekendu i pięknej pogody, w końcu udało mi się odwiedzić Kazimierz! I choć to bardzo małe oraz niepozorne miasteczko, to kryje w sobie mnóstwo uroku i atrakcji. Zapraszam do oglądania!

12 marca 2012

Navajo pants and silver jumper.

Chyba wszyscy się ze mną zgodzą, że spodnie które mam dziś na sobie, to niekwestionowany hit tego sezonu wśród bloggerek. Oczywiście nie wszyscy poddali się urokowi indiańskich wzorów i zwyczajnie stwierdzili, że są brzydkie. Tak czy inaczej, ja nie mogłam się oprzeć i z pomocą jednej z czytelniczek, stałam się szczęśliwą posiadaczką upragnionych spodni - za co bardzo dziękuję! Dziś w połączeniu z metalicznym swetrem, który udało mi się kupić podczas sylwestrowych zakupów z Joasią Horodyńską i marką Dreft, a zamiast płaszcza - czarna kurtka z dużym kołnierzem. A jeżeli komuś marzy się taka kurtka, to znajdziecie ją praktycznie we wszystkich kolorach w sklepie Ani. Do zobaczenia! 







jacket - sklep_ania (allegro.pl) |  jumper - zara (shopping with Dreft)  |   pants - zara  |  
boots - river island  |  bag - allegro.pl  |  sunglasses - mango 

09 marca 2012

KONKURS: ROMWE WHITE DAY! (WYNIKI)


Co prawda Dzień Kobiet za nami, jednak dziś przygotowałam dla was konkurs, właśnie z tej okazji. Jak zawsze, zasady są niezwykle proste, a nagrodą jest bon o wartości 60$ do zrealizowania w sklepie romwe.com. A pod notką znajdziecie kody ze zniżką, które możecie wykorzystać do 15 marca. Zapraszam!

06 marca 2012

Parka and worker boots.

To niewiarygodne jak pogoda zmienia się z dnia na dzień. Jeszcze kilka dni temu śnieg z deszczem, a dziś piękne wiosenne słońce. Co prawda, dzisiejszy post jeszcze typowo zimowych barwach - moja miłość do bordowego koloru nie ustaje i bardzo ciężko mi się z nim rozstać! Jednak mam nadzieję, że już do kolejnych zestawów uda mi się przechwycić trochę cieplejszych kolorów. Dziś kurtka w nieco militarnym stylu i płaskie, brązowe tzw. worker boots - żałuję, że tak późno się do nich przekonałam, bo to jeden z najwygodniejszych butów jakie miałam. Miłego tygodnia!







jacket - h&m  |  blouse - h&m  |  pants - stradivarius  |  bag - etorebka.pl  |  boots - heavy duty  |  
watch - asos  |  bracelet - koto  |  sunglasses - h&m