22 kwietnia 2009

Ponieważ kocham granat...

Korzystając z okazji, a dokładnie wielkiego zamieszania w domu podczas świąt wymknęłam się na długi spacer. Efektem miłego spotkania z panem Doktorem D. są te zdjęcia. Stylizacja jak najbardziej prosta. Ale właśnie tak lubię, ponieważ cenie sobie prostotę z odrobiną elegancji i szyku. Pogoda jak najbardziej dopisała. Świeciło ciepłe i wiosenne słońce, które chcąc czy nie chcąc pobudzało do uśmiechu. Miłym akcentem na koniec dnia, był zachód słońca nad doliną Bugu z mostu kolejowego.







jacket - atmosphere  | top- atmosphere  | bag -  atmosphere  sweater - sh  |  scraf - no name  |  jeans- house  |  belt - sh  | shoes - allegro |  sunglasses - allegro

5 komentarzy :

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna masz buzie! Chustka fajnie rozjaśnia całość, ale i bez niej super wyglądasz! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prostota jest najlepsza! :) a w granatowym wyglądasz wprost cudownie :) podoba mi się tez chusta ^ ślicznie Ci w takiej fryzurce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie, świetnie, świetnie! :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!