Jeszcze jakiś czas temu moja szafa była przepełniona ubraniami tylko w czarnym kolorze. Zobaczyć w niej coś kolorowego graniczyło z cudem. Stawiałam przede wszystkim na uniwersalność. Bo przecież czerń do wszystkiego pasuje! A dziś? Myślę, że nauczyłam bawić się kolorami i łączyć je ze sobą. Nie boję nie kontrastowych kolorów choć wiem, że neonów nigdy nie pokocham. Pomimo to, zawsze będę wierna klasycznemu i jakże ponadczasowemu zestawieniu czerni z bielą.
Swietnie wygladasz. SPodnica i torba boskie!
OdpowiedzUsuńSuper kiecka!!
OdpowiedzUsuńagatiszka.blogspot.com
Spódnica przeboska!
OdpowiedzUsuńPoluj, poluj;] Moja wcale tak nie wyglądała na początku, miała całkiem męski krój, ale wywinęłam brzegi, przyszyłam, a sznurki z tyłu mocniej ścisnęłam (moim zdaniem to najważniejsze, talia musi być;p).
OdpowiedzUsuńsuuuuper :) bardzo w moim stylu :) i świetnie Ci w tej zipowej spódnicy, fajnie kontrastuje z pasiakiem :) co do ponurej pogody...mnie chyba zaczyna łapać jesienna chandra, oby nie trwała zbyt długo;]
OdpowiedzUsuńi love your SKIRT :D
OdpowiedzUsuńhaha.. ja też swojego czasu złapałam się na tym, że większość mojej szafy to kolor czarny, ale prawie zawsze jeśli mam opcję czy kupić coś w kolorze czy czerni wybieram to drugie (no chyba, że ten kolor jest naprawdę cudowny!)
OdpowiedzUsuńale wg mnie czarne wcale nie jest nudne i smutne ;)
świetna spódniczka, kocham suwaki i suwaczki :D
aha.. i żeby nie było, czarny to też dla mnie jeden z kolorów, ale jednak inny na swój sposób od reszty :P
OdpowiedzUsuńprzesliczna spodniczka;)! U mnie to jest tak, ze wiosna i latem staram sie unikac czerni, ale kiedy przyjdzie jesien to prawie non stop mozna na mnie widziec cos czarnego! :) Uwielbiam ten kolor, ale tez walcze z tym, zeby nie ubierac go za wiele:)
OdpowiedzUsuńhttp://jeadorefashion.blogspot.com
aa i dziekuje za te twoje sliczne komentarze:) Odpisalam Ci u mnie na blogu:)
OdpowiedzUsuńświetna, ale to świetna spódnica:)
OdpowiedzUsuńtak jak Luxfer także uwielbiam czarny i nie uważam, że jest nudny!
cześć!
OdpowiedzUsuńzaspokajam Twoją ciekawośc- kardigan kosztował-110 zł;)
dzieki wielkie! :) udalo sie!
OdpowiedzUsuńa tak poza tym to widze bardzo interesujacego bloga :) pozdrawiam serdecznie! :)
Great look& love the skirt!
OdpowiedzUsuńświetnie , bardzo mi się podoba ;))
OdpowiedzUsuńojj chyba ja też zacznę przygodę albo z samowyzwalaczem albo pokocham swoją ścianę w pokoju heh :))
wszystko razem wygląda na miks oryginalnych rzeczy, choć mimo tego nie wygląda na przestylizowanie dzięki właśnie czerni. klasa ;)
OdpowiedzUsuńPozytywnie,mi nigdy zdjęcia nie wychodzą samowyzwalaczem ;/ ehh..
OdpowiedzUsuńTorba jest świetna ^^
świetnie! :)
OdpowiedzUsuńBonjour !
OdpowiedzUsuńFirst time i come across your blog, i wanted to invite you to check out my daily collage inspiration on my blog boubouteatime if you have some, i hope you will enjoy the visit !
a bientot !
Bouchra xx
taka torebka chodzi mi po glowie juz tak dlugi czas!!!
OdpowiedzUsuńAAA! masz tę spódnicę! ja to się długo zastanawiałam czy kupić i w końcu odpuściłam. Ale jak teraz na Ciebie patrzę to żałuję :P
OdpowiedzUsuńpoluje na taka torbe :D
OdpowiedzUsuńw wielkim stylu! 5 +. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń